Nowotwór Trzustki……Kiedy mój mąż po raz pierwszy usłyszał te słowa, nie miał bladego pojęcia co to dla nas oznacza.
Rozpoczęliśmy leczenie, próbowaliśmy wiele, badania, konsultacje przez wybitnych specjalistów w kraju i za granicą. A przeciwnik to nie byle jaki. Wszystko wiąże się z kosztami, dużymi kosztami.
NanoKnife - tak rozważaliśmy i ten zabieg. Ale trzeba powiedzieć, że owszem jest mało inwazyjny, bardzo kosztowny i mało skuteczny. Zabieg trzeba powtórzyć kilka razy, więc koszty rosną gigantycznie, a i tak nie daje gwarancji wyleczenia. To już nie 50 000zł ale dużo więcej....
Czasem myślę, dlaczego to my? Potem, że niby dlaczego nie my? Albo, że nie dam rady, że wyczerpałam już pomysły. Jestem wściekła, że coś przegapiłam, że nie byłam czujna, łzy płyną po policzkach… Potem podnoszę się z kolan, zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić.
Przecież to wszystko nie dzieje się bez przyczyny.
Kiedy i co przegapiłam, jakie objawy? Jestem z moim mężem 30 lat i nie zauważyłam zmian, objawów, pierwszych symptomów.
Objawy raka trzustki:
Cukrzyca typu 2
Bóle brzucha promieniujące do kręgosłupa
Chudnięcie
Brak apetytu
Nudności, wymioty
Żółtaczka
Świąd skóry
Kogo z nas nie bolał brzuch, ból czasem promieniuje do kręgosłupa. Mówimy to z przepracowania, Ból pojawia się, znikna - zapominamy.
Chudnięcie - dieta nareszcie działa.
Cukrzyca, no tak jak schudnę to i cukier się unormuje. Te tabletki od lekarza świetnie regulują cukier, więc nie ma się czym martwić.
Nudności - błąd dietetyczny; o już przeszło, nie mogę się tak objadać.
Można tak bez końca...
Ale przecież z tymi objawami trafiamy do lekarza rodzinnego. Dlaczego profesjonalista nie wyedukuje nas, nie wyjaśni.
Tak drogi Tturba markery nowotworowe nie zawsze są podwyższone, a nowotwór może się rozwijać. Ale czasem odrazu rosną, a my leczymy cukrzyce.
Tak było w przypadku mojego brata. Lekarz rodzinny leczył cukrzycę, nie powiem z bardzo dobrym skutkiem. Przez pond 7 miesięcy tabletkami i dalej by tak leczył gdybym prywatnie nie zrobiła markerów. I tak spóźniłam się o kilka miesięcy, ale może nie jest jeszcze za późno.
Kiedy przychodzimy do lekarza rodzinnego nie może nam zlecić badań krwi. Może to zrobić specjalista, do którego trzeba poczekać w kolejce kilka miesięcy.
Trzeba mówić ludziom, że można za około 100-150 zł zrobić panel markerów nowotworowych. Wielu ludziom uratowałoby to życie.
USG Drogi Tturba - w tym badaniu nie widać trzustki. To badanie jest mało skuteczne, mój brat i mój mąż mieli wykonane badanie USG jamy brzucha, ale nic z tego badania nie wynikało. W USG widać dopiero zmiany w wątrobie, a to znaczy, że są przerzuty... czyli dużo za późno...
Ważnym badaniem jest TK jamy brzucha z kontrastem i uważam, że każdy kto w wieku 40-50-60 lat ma cukrzyce typu 2 powinien chociaż raz na początku mieć zrobione TK. W tych czasach to podstawowe badanie i nie ma co robić tyle zamieszania.
Fajnie by było gdyby wszystkim, u których w ostatnich miesiącach zdiagnozowano cukrzycę typu 2 obligatoryjnie wykonano badanie TK i marker - CA19.9. Jestem przekonana, że uratowalibyśmy nie jedno życie.
A może zróbmy to? Dogi Tturba może warto pomyśleć, zadziałać.
Może coś zmieńmy ?
Za mało ludziom poświęcamy czasu, za mało z nimi rozmawiamy...