sobota, 2 maja 2020

Błagam ratujcie swoje życie !!!


A w tej chwili wróćmy do choroby i skutecznych sposobów walki z rakiem.

My rakowcy jesteśmy mocnymi psychicznie ludźmi, cieszymy się każdym dniem życia, doceniamy każdy dzień który dał nam Pan i za to jesteśmy mu wdzięczni. Moi drodzy teraz łezka kręci mi się w oku wspominając kolegów i koleżanki, którzy jeszcze nie dawno walczyli z rakiem, a teraz już ich nie ma wśród żywych. Przegrali walkę z rakiem, nie wiem dlaczego, może tak Bóg chciał, może zabrakło im wsparcia ze strony rodziny, bliskich znajomych, może brak funduszy na leczenie alternatywne inne niż zalecają lekarze. 

Jest wiele czynników które sprzyjają walce z tą paskudną przypadłością, która nas dopadła i wiele takich, które nas zabijają. Najważniejsze to nie poddajemy się, to nie lekarze nas leczą, ale my sami musimy stosować się do ich poleceń, jesteśmy zdani na ich wiedzę. Musimy wiedzieć po co rano wstajemy, stosujemy terapie, które ratują życie, znalezione w publikacjach naukowych, bo przecież nie mamy nic do stracenia. 
Chcemy żyć kochać swoje dzieci, wnuki, ach te nasze pociechy... jakie one są słodkie! Biorę wnuczkę na kolana, przytulam, a ona szczebiocze dziadku choć na ogród nazrywamy troszeczkę truskawek. Nie poddawajmy się dajmy jeszcze z siebie wszystko. 
Mam taką grupę znajomych, z którymi znałem się wcześniej, niektórych poznałem na chemioterapiach. Posłuchali moich doświadczeń leczą się kwasem Alfa Liponowym i żyją pracują w zawodzie, w ogródku, sprzątają mieszkanie, gotują są sprawni i samodzielni, bo nie czekali aż chemia ich zbije, a działali metodami przeciw rakowymi znanymi i dopuszczonym do obrotu na zachodzie Europy. I żyją czego przykładem jest moja osoba i ofiarność, serdeczność mojej rodziny. 

Ci, którzy liczyli tylko na wiedzę polskich profesorów po okresie (tak jak w książce piszą) czyli do roku po otrzymaniu chemii, już dzisiaj gryzą ziemię, a przecież mogli żyć!!!!! Kochani nie czekajcie, aż łóżko Was uziemi. Weźcie wlewy dożylne witaminę C oraz kwas Alfa Liponowy. Choroba się zatrzyma, a Wy będziecie się cieszyć życiem. Wiem, że to kosztuje, ale życie nie ma ceny. Różne publikacje i metody leczenia są nam dobrze znane, dzwońcie i opowiadajcie o swoich dolegliwościach rakowych, a my pomożemy i jak trzeba będzie skonsultujemy schorzenia z lekarzem w Hiszpanii, który uratował mi życie. Piszcie, dzwońcie, chcemy pomagać i pomożemy, odwagi to tylko rozmowa telefoniczna, nie zobowiązuje do niczego, a może uratujemy życie ojca, matki, dziadka, babci, swoje. 
Powtarzam to jeszcze raz jeżeli lekarze nie dają szans na leczenie operacyjne zgłoś się do nas.

Bogusław Bielecki

telefon 510894279

lub mail. boguslawb@hotmail.com




Dzwoń teraz, oby nie było za późno. Jeszcze raz nie mamy innego wyjścia, ratujmy się sami.

Bogusław

1 komentarz:

  1. Dzien dobry.
    Chciałabym sie zapytać,czy witaminy są dopełnieniem po chemi, czy też chemia nie była potrzebna i gdyby można było cofnąć czas zrezygnowal by Pan z niej?? To jest dość istotne w moim odczuciu... W moc witamin wierzę, stosuję, póki co jestem zdrowa, ale czytając wpisy na blogu tak mi się nasunęło... No i życzę zdrówka, bo to najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń